NOCLEGI
ROZKŁADY
W ubiegłym roku sąd rozstrzygnął blisko tysiąc spraw związanych z kredytami we frankach
"I Wydział Cywilny Sądu Okręgowego w Olsztynie od czterech lat w istocie jest zalewany sprawami związanymi z rozliczeniem kredytów indeksowanych lub denominowanych do franka szwajcarskiego. Są to wysoce skomplikowane sprawy, w których z uwagi na różny sposób formułowania zapisów umowy i rodzajów roszczeń konieczne jest indywidualne podejście. Pisma procesowe w tych sprawach liczą po kilkadziesiąt, a nierzadko do kilkuset stron" – poinformowała PAP rzecznik prasowa ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Marta Banaś-Grabek.
Przyznała, że tzw. sprawy frankowe często wymagają zasięgnięcia opinii biegłych.
"To wydłuża proces, absorbuje i znacznie obciąża sędziów" – przyznała i dodała, że "z uwagi na lawinowy wręcz wpływ tego rodzaju spraw" w ostatnich dwóch latach do pracy w wydziale rozpoznającym sprawy frankowiczów zostało przydzielonych pięciu nowych sędziów i dwóch sędziów z sądów rejonowych w trybie delegacji okresowej.
Sędzia Banaś-Grabek poinformowała, że w 2023 r. do Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynęły łącznie 1363 sprawy dotyczące kredytów frankowych. To znaczny wzrost, bo rok wcześniej wpłynęło ich o ponad 500 mniej.
"W ubiegłym roku w naszym sądzie załatwiono 994 tzw. sprawy frankowe, z czego w 768 sprawach powództwo zostało uwzględnione w całości lub w części, a w 23 sprawach je oddalono" – podała rzecznik Sądu Okręgowego w Olsztynie.
Sędzia Banaś-Grabek dodała, że w 2023 r. do Sądu Okręgowego w Olsztynie wpłynęło także 330 spraw z powództwa banków przeciwko tzw. frankowiczom o zwrot kapitału oraz wynagrodzenia za korzystanie z niego (o ponad 100 więcej, niż przed rokiem – PAP).
"Rozstrzygnięto 119 tego typu spraw z powództwa banków, z czego w 62 sprawach powództwo zostało oddalone, w 14 sprawach powództwo uwzględniono w całości lub w części, w 23 sprawach postępowanie zostało umorzone w wyniku zawarcia przez strony ugody bądź w wyniku cofnięcia pozwu, a pozostałe sprawy zostały załatwione w inny sposób" – poinformowała sędzia. (PAP)
Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska
jwo/ joz/
Materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazami danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez [nazwa administratora portalu] na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek ich wykorzystywanie przez użytkowników portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.
