Podopieczni MOPS-u w Olsztynie otrzymali talony na darmowe posiłki. Są one wydawane w kilku punktach w całym mieście, między innymi w Środowiskowym Domu Samopomocy "Barka". Codziennie czekają tutaj na ubogich ciepłe posiłki, które mogą zabrać do swoich domów. Do niedawna osoby odbierające posiłki mogły zgłosić się po nie raz na kilka dni. Wówczas otrzymywały bieżącą porcję oraz mogły zabrać zaległe i przechować je w domu. Od jakiegoś czasu jest to niemożliwe.
Niektóre osoby korzystające z pomocy to ludzie mający rodziny. Oni wolą odbierać posiłek raz na kilka dni, ponieważ wówczas jedzenia jest więcej i łatwiej można je podzielić pomiędzy domowników.
Władze stowarzyszenia wydającego posiłki bronią się, twierdząc, że ludziom nie zawsze chodzi o większą porcję, ale o "lepsze kąski". Zdarza się bowiem, ze czekają aż do odbioru będzie kotlet schabowy lub kurczak i wówczas życzą sobie więcej porcji, ponieważ nie wykorzystali poprzednich. Poza tym w "Barce" nie ma miejsca do przechowywania posiłków, wobec tego wydawane są na bieżąco i te z dnia poprzedniego.
To zalecenie Sanepidu. Nie można przetrzymywać jedzenia dłużej niż 1 dzień.