Jarmark świąteczny z duszkiem w roli głównej
Barstuki to duszki warmińskich baśni i legend, które można przyrównać do powszechnie znanych krasnoludków. Wedle podań Marii Zientary-Malewskiej miały one kiedyś m.in. pomagać mieszkańcom Olsztyna, ale obraziły się na miejscowych i wyniosły.
Podczas nadchodącego Warmińskiego Jarmarku Świątecznego, który 12 grudnia rozpocznie się na olsztyńskim Starym Mieście, barstuki będą wiodły w nim główną rolę - poinformowano we wtorek na konferencji prasowej zapowiadającej to wydarzenie. Przed wejściem na Starówkę, w miejscu, gdzie znajdują się pozostałości średniowiecznych fortyfikacji zwane powszechnie "dziurą", ma powstać barstukowa wioska. W bibliotece wojewódzkiej w starym ratuszu powstanie barstukowa pracownia, w której dzieci będą mogły posłuchać głośnego czytania świątecznych opowieści, a duzi i mali będą mogli m.in. napisać życzenia do samotnych osób z domów pomocy społecznej, nagrywać szeptane świąteczne życzenia czy zagrać w grę miejską, która będzie polegała na szukaniu w mieście śladów barstuków.
"Animacje, które przygotowujemy, wnoszą coś znacznie więcej niż opowieści o domowych duszkach. Chcemy otworzyć się w tym przedświątecznym czasie na drugiego człowieka, obudzić w sobie uważność, czułość. Bo święta to przede wszystkim przeżycie duchowe" - mówił dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Olsztynie Mariusz Sieniewicz.
Kramy, które w czasie jarmarku staną na olsztyńskiej starówce, w 80 proc. będą prezentowały warmińską sztukę i rękodzieło, a wśród stoisk z jedzeniem najwięcej będzie takich, które bazują na dawnych przepisach i lokalnych składnikach - będą to członkowie dziedzictwa kulinarnego regionu.
"Jarmark nie bez powodu ma w nazwie +warmiński+. Chcemy prezentować na nim całą Warmię" - powiedział prezydent Olsztyna Robert Szewczyk.
Warmiński Jarmark Świąteczny potrwa od 12 do 15 grudnia. Wszystkie imprezy z nim związane będą się odbywały w przestrzeni Starego Miasta. (PAP)
jwo/ miś/