Olsztyn/ Proces ws. tragicznego wypadku na ul. Bałtyckiej - ponownie przesłuchany biegły
Biegły, którego sąd przesłuchał we wtorek był dopytywany o szczegóły opinii, którą wydawał w tej sprawie. Był wezwany do sądu kolejny raz. Biegły ten wyliczył m.in., że gdyby audi a8 kierowane przez oskarżonego jechało z prawidłową, administracyjną prędkością, to do tragicznego wypadku w ogóle by nie doszło. Co więcej - sprawca nie musiałby w ogóle hamować.
11 listopada 2021 r. w Olsztynie na ul. Bałtyckiej zginęło dorosłe rodzeństwo - brat z siostrą jechali do kina. Gdy włączali się do ruchu na dużej, dwupasmowej ulicy Bałtyckiej w ich auto uderzyło rozpędzone do 190 km na godz. audi a8. Rodzeństwo zginęło na miejscu. Sprawca wypadku nawet nie podszedł do rozbitego samochodu - uciekł do lasu. Został zatrzymany po dwóch dniach, gdy przyszedł do szpitala szukając pomocy medycznej.
Obrońcy oskarżonego kwestionują opinię biegłego w tej sprawie, poprosili sąd o rozważenie powołania innego zespołu biegłych w tej sprawie. Sąd nie odniósł się jeszcze do ich wniosku.
Kolejną rozprawę wyznaczono na 13 kwietnia.
Oskarżony Zbigniew G. nie stawia się na rozprawach - w sądzie pojawił się tylko raz. Z odczytanych na pierwszej rozprawie zeznań G. ze śledztwa nie wynika, czy przyznaje się do winy, czy nie - w odczytanych wyjaśnieniach odmawiał odpowiedzi na to pytanie. Raz stwierdził, że jest mu przykro, że doszło do wypadku, innym razem stwierdził, że nie pamięta przebiegu zdarzeń.
Po wypadku sąd aresztował Zbigniewa G, ale gdy po trzech miesiącach przedłużono mu areszt jego adwokaci skutecznie zaskarżyli tę decyzję - G. wyszedł na wolność po wpłaceniu 50 tys. zł kaucji. Cały czas przebywa na wolności.
W procesie uczestniczy brat zabitego rodzeństwa - jest oskarżycielem posiłkowym. (PAP)
Autorka: Joanna Kiewisz-Wojciechowska
jwo/ jann/
