Olsztyn/ Ruszył proces oskarżonego o zabójstwo w Biskupcu
Przemysław A. jest oskarżony o popełnienie sześciu przestępstw, w tym dokonanie w sierpniu ubiegłego roku w Biskupcu zabójstwa. Oskarżony miał wtedy 21 lat. Zmarły, który od dłuższego czasu był w związku z jego matką, zginął od ciosów nożem.
Według ustaleń śledczych, po zabójstwie Przemysław A. zabrał kluczyki do busa należącego do pokrzywdzonego, a następnie jeździł tym pojazdem po Biskupcu i okolicy.
Policjanci próbowali go zatrzymać na jednej z ulic miasta. Jednak, pomimo użycia przez funkcjonariuszy sygnałów świetlnych i dźwiękowych, oskarżony nie zatrzymał się. Miał usiłować przejechać funkcjonariusza, a podczas dalszej ucieczki wielokrotnie spowodował zagrożenie dla zdrowia i życia policjantów, którzy uczestniczyli w pościgu. Doprowadził do kilku kolizji, w tym z policyjnym radiowozem.
Brawurowa jazda 21-latka zakończyła się na drzewie przed Rzeckiem. Kierowca wysiadł z rozbitego auta i zaczął uciekać w stronę lasu. Został obezwładniony i zatrzymany. Jak się okazało, był pijany i odurzony.
W związku z tym - poza zarzutem zabójstwa - prokurator oskarżył Przemysława A. także o dokonanie zaboru pojazdu w celu jego krótkotrwałego użycia, niewykonanie wydanego przez policjantów polecenia zatrzymania pojazdu, czynną napaść na policjanta, a także o kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środków odurzających oraz posiadanie substancji psychotropowych w postaci tabletek ecstasy i amfetaminy.
Oskarżony w pierwszym dniu procesu nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień.
"W takiej sytuacji sąd odczytał wyjaśnienia Przemysława A. złożone w trakcie postępowania przygotowawczego. Oskarżony wyjaśniał wówczas m. in., że niczego nie pamięta z dnia, w którym doszło do zabójstwa partnera jego matki" - przekazał rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Olsztynie sędzia Adam Barczak.
W czwartek sąd przesłuchał także pięciu świadków, w tym dwie oskarżycielki posiłkowe. Proces będzie kontynuowany 14 czerwca. W tym terminie zaplanowano przesłuchania kolejnych świadków.
Przemysławowi A. grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. (PAP)
autor: Marcin Boguszewski
mbo/ jann/