Tytoniowy gang wyprodukował ponad 6 mln sztuk papierosów
Rzecznik Warmińsko-Mazurskiego Oddziału SG mjr Mirosława Aleksandrowicz poinformowała PAP, że rozbita grupa zajmowała się produkcją i sprzedażą wyrobów tytoniowych bez wymaganych znaków skarbowych akcyzy. Produkcja odbywała się na terenie woj. łódzkiego, kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego. Niektóre nielegalne papierosy miały podrobione oznaczenia towarowe znanej marki.
W toku śledztwa ustalono, że proceder trwał od lutego 2019 r. do listopada 2020 r. W tym czasie "tytoniowy gang" wyprodukował co najmniej 6 mln sztuk nielegalnych papierosów o wartości ponad 4,3 mln zł. Ponadto członkowie gangu usiłowali wyprodukować papierosy z kolejnej 1,7 tony tytoniu.
"To im się nie udało, ponieważ funkcjonariusze Straży Granicznej przyłapali ich na gorącym uczynku podczas produkcji papierosów" - przekazała mjr Aleksandrowicz.
Nielegalna produkcja odbywała się najpierw w powiecie płońskim. Po kilku miesiącach działalności podejrzani przewieźli maszyny do powiatu lipnowskiego, a kolejną lokalizacją był powiat zgierski.
"Wynajmowali hale garażowe, pomieszczenia gospodarcze i ruszali z produkcją. Posiadali kompletne linie technologiczne, które w ciągu minuty mogły wyprodukować od 1,8 tys. 2 tys. sztuk papierosów" - zaznaczyła rzeczniczka.
W śledztwie prowadzonym pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Łodzi ustalono, że obywatel Ukrainy kupował lub wynajmował pojazdy ciężarowe i osobowe na inne nazwiska. Pierwsze służyły one do przewożenia papierosów i krajanki tytoniowej. Natomiast auta osobowe wykorzystywano do konwojowania załadowanych ciężarówek.
Warmińsko-mazurska SG podała, że do łódzkiego sądu trafił już akt oskarżenia w tej sprawie. Za udział w zorganizowanej grupie przestępczej odpowiedzą 30-letni Ukrainiec i 52-letni Białorusin. Grozi im do pięciu lat pozbawienia wolności. Dwóm mieszkańcom Włocławka za przestępstwa karno-skarbowe grozi kara grzywny albo pozbawienie wolności. Natomiast 38-latek z powiatu kutnowskiego odpowie za posiadanie narkotyków.
Wobec pięciu innych Białorusinów, przyłapanych na gorącym uczynku w 2020 r., prowadzone jest odrębne postępowanie - zaznaczyła SG.(PAP)
autor: Marcin Boguszewski
mbo/ ok/