Ukończyli Setkę Komandosa

15 marca 2024 r. w Lublińcu (woj. Śląskie) odbyła się Setka Komandosa- ekstremalny bieg na 100 km, w którym udział biorą mundurowi ultrabiegacze. Zmagania podzielone są na kilka etapów. Pierwsze 20 km wszyscy zawodnicy pokonują w umundurowaniu oraz z plecakiem ważącym 10 kg. Kolejne 20 km to bieg w umundurowaniu, ale już bez obciążenia. Po pokonaniu 40 km uczestnicy mogą przebrać się w stroje sportowe i kontynuować bieg.

Na starcie tych ekstremalnych zawodów stanęli policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie: st. post. Tomasz Sudnik oraz st. post. Gabor Sawicki, pełniący na co dzień służbę w Wydziale Zabezpieczenia Miasta. Mimo, że Setka Komandosa to zmagania indywidualne, funkcjonariusze postanowili pokonać ten dystans wspólnie, wzajemnie się motywując i pomagając sobie w kryzysowych momentach.

Pokonywanie takiego dystansu to nie tylko ogromny wysiłek fizyczny, ale też sprawdzian dla naszej psychiki. Wzajemne wsparcie naprawdę dużo nam dało. To naprawdę ważne i bardzo budujące, kiedy biegnie się z kimś, na kogo można liczyć w trudnych chwilach.

- mówią policjanci

Mimo, że zgodnie z regulaminem biegu uczestnicy po 40 km mogą zdjąć mundur i przebrać się w strój sportowy, Tomek i Gabor podjęli decyzję, że cały dystans pokonają w umundurowaniu.

To była dla nas dodatkowa motywacja. Lubimy swoja pracę i nosimy mundur z dumą. Fajnie było ukończyć bieg w niebieskich barwach

- dodają

W zmaganiach wzięło udział blisko 700 zawodników. Nie wszyscy jednak zdołali ukończyć bieg i dotrzeć do mety. Nie ma jednak w tym nic dziwnego. Bieg wymaga nie tylko odpowiedniej kondycji i wytrzymałości fizycznej ale przede wszystkim silnej, niezłomnej psychiki.

Jak mówią policjanci, było ciężko, ale warto było podjąć się takiego wysiłku. Jak dodają, była to dla nich przygoda i kolejne doświadczenie.

Warto dodać, że st. post. Gabor Sawicki ukończył w ubiegłym roku cały Szlem Komandosa, na który składają się: Bieg o Nóż Komandosa, Połówka Półmaraton Komandosa, Maraton Komandosa oraz Setka Komandosa.

Pamiętam, jak po ubiegłorocznej Setce Komandosa Gabor powiedział mi, że wysiłek był ogromny i, że nigdy więcej nie pobiegnie na takim dystansie … a jednak

– śmieje się Tomek

Naszym kolegom serdecznie gratulujemy ukończenia biegu i trzymamy kciuki za kolejne sportowe wyzwania.

ab